W Chinach na singielki nadal mówi się „kobiety resztki”. Presja na zamążpójście i założenie rodziny na pewno jest duża. Warto jednak pamiętać, że w takich kwestiach Chinkom wolność dają pieniądze – mówi sinolog, dr Maciej Szatkowski.

W Chinach na singielki nadal mówi się „kobiety resztki”. Presja na zamążpójście i założenie rodziny na pewno jest duża. Warto jednak pamiętać, że w takich kwestiach Chinkom wolność dają pieniądze – mówi sinolog, dr Maciej Szatkowski.
Moje dzieci są lwami salonowymi. Wymagam od nich więcej niż od innych. Zawsze powtarzam, że skoro zawodowo uczę dobrych manier, to dzieci muszą być moją wizytówką – mówi Joanna Modrzyńska.
Od założenia pierwszego sex shopu minęło przeszło 50 lat. Matką sklepów erotycznych była Beate Uhse – Niemka, która zawsze podkreślała, że jej misja to pielęgnowanie miłości w małżeństwie.
Mój tata chyba trochę się wstydził tego, że jego syn tańczy w balecie, bo „co ludzie powiedzą”… Gdy jednak zobaczył mnie w końcu na scenie, to się rozpłakał. Jako pierwszy zaczął bić brawo na stojąco – mówi Tomasz Gruszecki.
Stereotypy podpowiadają nam, że na czatach czy portalach erotycznych siedzą samotni, nieatrakcyjni mężczyźni. Z badań natomiast wiemy, że może być tam dużo więcej kobiet. I one wcale nie czekają, raczej skutecznie wychodzą z inicjatywą – mówi seksuolog Bassam Aouil.
Są różne przypadki. Na przykład taki, że człowiek kładzie się spać z żoną, a potem, gdy się budzi, to żona już nie żyje. Parę dni wcześniej tak ją pobił, że uszkodził jej pień mózgu. I nie czuje się zbytnio winny, bo jak twierdzi nie wiedział, że jego organizm źle znosi narkotyki w połączeniu z alkoholem.
Przeglądając regularnie czyjeś odpadki, możemy nie tylko obiektywnie określić, co i w jakich ilościach zużywa, ale i dowiedzieć się o jakości jego życia, na przykład o tym, kiedy ma dobry humor. Poznajemy to po opakowaniach po czekoladzie, biletach do kina czy teatru. – mówi dr inż. Małgorzata Gotowska.
Jak o świecie może myśleć dziewczyna, która krótkimi zdaniami wyznaje, że najgorzej jej było wtedy, gdy mieszkała z rodziną? Z agresywną mamą alkoholiczką, z wujkiem i braćmi?
Kobiety, które siedzą w więzieniu nie są pogodzone z przeszłością, jeśli mają sumienie. Ale z wyrokiem godzą się po pewnym czasie. Między innymi o tym piszą na swoim blogu – mówi Justyna Domasłowska-Szulc z Fundacji Dom Kultury.