Prawa kobiet to dla mnie coś naturalnego. Jestem kobietą, mam przyjaciółki, mamę, babcie, siostrę, ale ten bunt we mnie kiełkował i proporcjonalnie do podejmowanych przez rząd działań, coraz bardziej narastał. Aż powiedziałam: dość!

Prawa kobiet to dla mnie coś naturalnego. Jestem kobietą, mam przyjaciółki, mamę, babcie, siostrę, ale ten bunt we mnie kiełkował i proporcjonalnie do podejmowanych przez rząd działań, coraz bardziej narastał. Aż powiedziałam: dość!
Na zajęciach ścisłych nauczyciel poświęca na kontakt z chłopcami dodatkowe 36 godzin w semestrze, czyli cały jeden przedmiot – mówi socjolożka Anna M. Kola.